01-02-2017
Cztery dni postoju wszystkich polskich firm przewozowych zmieniłoby podejścia całej Europy do polskiego transportu. Europa nie poradzi sobie bez nas. Wyznaczmy dzień np. 12 marca (niedziela) i zatrzymajmy nasze samochody tam gdzie stoją na 4 dni i nie mówmy, że stracimy kontrakt czy zapłacimy kary umowne, bo w wypadku nadzwyczajnej okoliczności jaką jest strajk kary nie obowiązują. Kierowcom dajmy w tym czasie urlopy, umówmy samochody na przeglądy, załatwmy zaległe sprawy. To, że musimy płacić leasingi i raty kredytów nie znaczy, że nie możemy stanąć na 4 do 7 dni, by w późniejszym czasie zyskać, nie bać się o dokumenty o płacach minimalnych czy innych ograniczeń. Prawa socjalne naszych kierowców wszyscy ministrowie mają głęboko w..... poważaniu. Odkryli karty na spotkaniu 9 krajów starej Unii. Obchodzi ich tylko ochrona własnego rynku i własnych firm transportowych. Pokazują gdzie nasze miejsce. Pokażmy i my. Odsyłamy was do strony na której są postanowienia ze spotkania ministrów http://tlp.org.pl/?portfolio=podzial-ue-staje-sie-faktem-9-panstw-zaczyna-prowadzic-wlasna-polityke-transportowa
Udostępniajcie i zbierajcie opinie.